1954krawiec 1954krawiec
71
BLOG

Gdzieś w EU - skazani na shawshank .../394

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

Każde publiczne zabranie głosu przez ludzi platformy na ironię obwatelskiej, a oddelegowanych przed kamerę powoduje u nas uczucie żenującego wstydu. Sejmowe, ostatnie, nienawistne wystąpienie odchodzącej (chwała Bogu) dr Ewy spowodowało, że zadaliśmy sobie pytanie retoryczne: jak to możliwe, że aż tak bezbarwne postaci trafiają na tak wysokie stanowiska i urzędy ? Wstyd, wstydem pogania.

Teraz dostaliśmy Prezydenta z naszych marzeń. Wiemy, że nie wolno chwalić dnia przed zachodem słońca, (byle nie Peru). Dostaliśmy też, ba zafundowaliśmy sobie rząd, który po raz pierwszy od odzyskania sterowanej demokracji może wyrzucić okrągły stół na śmietnik. Lub podpałkę.

Mamy szansę pomaszerować pospołu z węgierskimi bratankami, tę samą dróżką, którą Oni od roku 2010 powędrowali. Z sukcesem dla Narodu Madziarskiego. A dystansem wobec poczynań Brukseli z Kanclerzycą w duecie.

A swoją drogą, jeśli zakłamany osobnik formatu Donalda T. – trafia na eksponowany etat w UE, to my nie chcemy ani tego indywiduum ani tej Brukseli. W swojej okolicy.

I na zakończenie, bo gramy dziś wieczorem, nie do kotleta a do „słuchu” widowni skomasowanej w małym teatrze i musimy, co tu dużo ukrywać odświeżyć repertoir, wspomnimy tylko o przyklęku Pana Prezydenta przed sędziwym Generałem. Chciałoby się rzec: prawdziwy prezydent i prawdziwy generał. Łza nam się w oku zakręciła, bo to było tak, jak być powinno.

Dystans mamy do nowej władzy. Naturalne. Nie przyjmiemy najmniejszych tłumaczeń, że coś nie wyszło … Bo „coś tam coś tam” … Albowiem ponieważ, że dopiero DZIŚ MY POLACY mamy pierwszy raz od wyjścia ostatniego sołdata spod znaku czerwonej gwiazdy z polskiej ziemi, ogromną, niepowtarzalną szansę na prawdziwie POLSKI DOM.

W którym może nie jest idealnie, jak w rodzinie ale da się żyć. I tego się trzymajmy …

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka