1954krawiec 1954krawiec
195
BLOG

Gdzieś w EU - 5.5 miliona psychopatów i oszołomów .../495

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 2

 Platfusiarnia pozbawiona jakichkolwiek zasad, pluje jadem już nawet na własny nagrobek. Specjalistycznie pospołu opluwają z pewnym, drogim jubilatem przede wszystkim nikczemnego psychopatę Kaczyńskiego oraz oszalałego z nienawiści Antoniego i tu uwaga, dość sporą liczbę elektoratów obojga płci, którzy 25 października w trybie pilnym, rączo pofatygowali się do urn wyborczych. Czyli 5 milionów 711 tysięcy 687 person, podług nich, to psychopaci i szaleńcy. No, ładnie. Nie ma co.

Jak im się udaje z tak wyświechtaną narracją przebijać do społeczeństwa ? My nie wiemy. Choć nas też zatyka jeśli napotykamy osobnika, który idzie na rympał, choćby na ulicy, w sklepie, czy w kolejce, jak np. ostatnio na lotnisku.

Kilka osób.  Stoimy spokojnie w kolejce, oczekując na otwarcie okienka przyjmującego duży bagaż. Kiedy pani od przewoźnika Wizzair zasygnalizowała gotowość do odprawy, nagle jak błyskawica wybiegł na pełnym gazie, objuczony gigantycznymi tobołkami tabun grubasów (para) i zaparkowali tuż, tuż przed pierwszą osobą z naszej „cywilizowanej” kolejki.

Wszystkich zatkało. Po długiej, długiej chwili, cieniutko bąknąłem, że proszę pana, ale my tu właśnie stoimy w kolejce …

Padła natychmiastowa odpowiedź z pytaniem tak podchwytliwym jak paraliżującym: a skąd pan wie, że to jest właśnie TA kolejka ?

Zamurowało mnie na zawsze. Sam siebie zwolniłem ze skutkiem natychmiastowym od umysłowego wysiłku pod zbiorczym tytułem: błyskotliwej, trafnej a ciętej riposty. Zwyczajnie odpadł nam jęzor i w poczuciu osobistej klęski spod oka przyglądaliśmy się jak grubasy pakują swoje bagaże i z hardą miną odchodzą w kierunku zachodzącego słońca. W strefie wolnocłowej.

Nawracając się do milinów oszalałych z nienawiści. Z przykrością konstatujemy, że festiwal platformianego biegania z bejsbolami pełnymi merytorycznych argumentów, ma się dobrze.

Wpierw na plan pierwszy wysuwali zdrowego na umyśle a przy tym wybitnego entomologa. Równoległe posiłkując się wysublimowanym cynizmem niejakiego „bimbrownika”, kolegi zresztą dzisiejszego Krula Europy. W odwodzie stały karne hufce pierwszoklaśnych celebrytek i celebrytów. Od pani Młynarskiej do pana Hołdysa w kapeluszu. Po środku harcował pan Jakub Gminny i bywało wesoło jak nie przymierzając wesolutko bywa tylko w rodzinnym grobowcu.

Całe szczęście i Bogu dzięki, że my zaliczamy siebie do kasty psychopatów i oszołomów. A wyżej wymienieni to są właśnie Ci normalni i niepokalani. Dziś np. słynna, bo od zawsze, odsądzająca od czci i wiary Kaczyńskiego, pani Staniszkis profesor znów odwinęła miotłą w tę drugą stronę. Rzecz niesłychana się stała, albowiem ponieważ, że podług Niej, prezes, ten od kota i z Nowogrodzkiej, jest (stał się?) (od kiedy?), wybitnym człowiekiem.

My nie wiemy czy jest wybitnym czy tylko pospolitym. Albowiem ponieważ, że nie mamy kompetencji aby komukolwiek cóś dodawać czy też ujmować. Po naszemu pan Kaczyński na pewno daleko w polu pozostawił tych wszystkich Tusków, Schetynów, Petrów, że o pozostałych zakolczykowanych i broniących ( mikroklimatu w śpiworze podczas nocy polarnej ?,  osobnikach nawet nie wspomnimy. Dla zasady. A stalinowski pałac i tak będzie przesunięty. Na inne równie odpowiedzialne stanowisko. Będzie honorowo robił w charakterze fundamentu pod mur graniczny, gdzie ? W obwodzie kaliningradzkim. I tego się trzymajmy …   

 

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka